20 OTDH "Czata" im. J. Korczaka

Docent · Gość

z renty, jak da fałszywe zaświadczena o chorobach zawodowych Razz

Maksw · Gość

tak choroby zawodowa Ojca Drektora co to moze byc kto ma jakis pomysl ??

Kazik · Gość

Ale przecież słudzy szatana chyba nie choruj?

Maksw · Gość

Kazik a wiadomo chyba ,ze wiesz to z ałtopsj Razz

zboczek:)

ale im sie nie robi ałtopsjii:)

Docent · Gość

sługom Szatana się robi wiwisekcję Very Happy

Kazik · Gość

Docent co to jest wiwisekcja? Chyba, że słudzy szatana mają menopauze od maleńkości i to no... kurde zapomniałam co miałąm napisać... argh.. nie ma to jak stracić wątek...

Docent · Gość

Wiwisekcja (łac. vivus - żywy + sectio - rozdzielanie) - zabieg operacyjny wykonywany na żywym zwierzęciu w celach badawczych.

Wiwisekcja jest przedmiotem protestów obrońców praw zwierząt, którzy wskazują na znaczenie różnic międzygatunkowych oraz postulują zastąpienie jej alternatywnymi metodami badań (np. badaniami na tkankach, symulacjami komputerowymi, czy pełnym wykorzystaniem już zdobytych doświadczeń).

Wiwisekcja była także przeprowadzana na ludziach. Już w hellenistycznym państwie Lagidów (Ptolemeusze) władcy przyzwalali nadwornym medykom na przeprowadzanie sekcji zwłok a także wiwisekcji na skazańcach i niewolnikach. Praktyki te pozwoliły aleksandryjskim medykom na zdobycie ogromnej - jak na realia starożytności - wiedzy anatomicznej. Niestety wraz z pożarem Biblioteki Aleksandryjskiej oraz upadkiem państw hellenistycznych wiedza ta poszla w zapomnienie. Zagadnieniami tymi zainteresowano się na taką skalę dopiero w XIX wieku.

Źródło: Wikipedia Very Happy

zboczek:)

Ej, nie wiem jak Wy ale ja to bym nie chciała żeby mnie kroili na żywca, nawet w celach naukowych.

Kazik · Gość

no masz racje.... A potem to nie wiadomo co z twoimi lelitkami robią... Mogli by je chociaż do słoika wkladac i marynować ;];];]

Maksw · Gość

i co Kazik chciala bys skosztowac takiego przysmaku ??

Kazik · Gość

no woiesz nie jadam takich rzeczy.. Jednak wmówiłam jednemu kolesiowi, że trzymam takie w słoiku.. więc te jelita tak się do mnie już jakoś przykleiły..

zboczek:)

A ja podziwiam Hannibala Lectera. Ten to umiał gotować!

Franolinka ;* · Gość

ja bym jednak nie chciala sprobowac jego danjakos mnie to nie kreci co innego drzwi w 9. one sa niesamowite

zboczek:)

Tak, drzwi są fajne, ale ja bym chciała spróbować coś z jego menu, przecież był świetnym kucharzem!! Pisał do wielu czasopism kulinarnych! Podawał swoje przepisy! Wcale bym sie nie obraziła, gdyby mnie zaprosił na kolację(nawet bez śniadania)